Schorowana seniorka leżała na podłodze w swoim mieszkaniu i była półprzytomna, nie była w stanie sama wezwać pomocy.
Późnym wieczorem dyżurny jarosławskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Jarosławia, że jego starsza sąsiadka, która mieszka sama, pomimo podjętych prób nie odpowiada na pukanie do drzwi. Z relacji wynikało, że w tej sprawie skontaktował się z nim zaniepokojony syn kobiety, który mieszka w Łodzi. Nie mógł dodzwonić się do mamy. Prosił o sprawdzenie i ewentualną pomoc. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci i strażacy. Podjęto decyzję o siłowym wejściu do mieszkania. W środku, w jednym z pomieszczeń leżała na podłodze starsza kobieta. Kontakt z seniorką był utrudniony. Kobieta nie była w stanie wstać o własnych siłach. Funkcjonariusze wezwali karetkę pogotowia. 75-latka trafiła pod opiekę lekarzy.
Podkarpaccy policjanci podkreślają, że często prawidłowa reakcja obywateli i współpraca służb, decydują o sprawnie przeprowadzonej akcji i skutecznie udzielonej pomocy.
fot. ilustracyjne