Przedstawiciele partii politycznych reprezentowanych w parlamencie komentowali na naszej antenie wyniki przedwyborczych sondaży. Większość z nich przewiduje na dziś wygraną PiS w najbliższych wyborach, drugie miejsce gdyby wybory odbyły się dziś osiągnęłaby Koalicja Obywatelska, a trzecią siłą stałaby się Konfederacja. Podczas rozmowy wrócił także komentarz dotyczący sytuacji w rolnictwie.
Jak mówi przedstawiciel Konfederacji Tomasz Buczek, to ugrupowanie podchodzi do sondaży spokojnie, a osiągnięte wyniki to efekt konsekwentnej pracy. Przedstawiciel Konfederacji zarzuca jednocześnie PiS zaniedbanie rolnictwa w Polsce, na przykład przez nielegalne wchodzenie na rynek ukraińskiego zboża, które miało przez Polskę przejeżdżać tranzytem.
Jest duże niezadowolenie na wsi, coraz więcej rolników się do nas zgłasza (…) dużo się dzieje, wieś odwraca się od Prawa i Sprawiedliwości, a my naprawdę mamy tutaj dla nich alternatywę
– powiedział Tomasz Buczek.
Jak ripostuje z kolei posłanka PiS Teresa Pamuła, rząd wprowadził wiele rozwiązań dotyczących rolnictwa, a dopłaty do zbóż dla rolników z przygranicznych województw rekompensujące sytuację związaną z ukraińskim zbożem będą wprowadzone.
Będą dopłaty, już jest informacja, że Komisja Europejska wyraziła zgodę na dopłaty dla rolników do sprzedanej tony zboża – dopłacimy rolnikom w tych województwach przygranicznych
– powiedziała posłanka PiS.
Według przedstawiciela Konfederacji, protestów środowisk wiejskich jest coraz więcej – ich przykładem są m.in. wydarzenia z Targów Rolniczych w Kielcach, gdzie wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk został ewakuowany z hali po tym, jak został otoczony przez rolników. Jak z kolei mówi posłanka Teresa Pamuła, przerywanie spotkań i obrzucanie kogoś błotem to akty wandalizmu, których PiS nie popiera, a jedynym programem Konfederacji jest zburzenie wszystkiego czego dokonało Prawo i Sprawiedliwość.
Rozmawiał Jerzy Pasierb.
fot. archiwum