Można wygrać wojnę, ale przegrać pokój
– podkreśla politolog i nauczyciel akademicki dr Tomasz Olejarz. To jego zdaniem główna motywacja Wołodymyra Zełeńskiego w obliczu presji wywieranej na prezydenta Ukrainy, by podjął negocjacje z Federacją Rosyjską. Jak dodał nasz gość, jakiekolwiek rozmowy będą miały sens, jeżeli Ukraina odzyska swoje terytorium.
Na obecnym etapie konfliktu, o jego dynamice decydują czynniki polityczne
– dodał nasz gość.
Rola Ameryki jest ogromna zarówno w tym konflikcie, jak i na Bliskim Wschodzie. Wprawdzie oba konflikty są lokalne, ale mogą przekształcić się w regionalne, a nawet globalne
– podsumował dr Tomasz Olejarz.
Więcej w rozmowie Marka Cynkara.
Tekst: Barbara Kozłowska, fot. Polskie Radio Rzeszów