Rodziny zakładników, przetrzymywanych w Strefie Gazy przez palestyńską organizację terrorystyczną Hamas, wyruszyły we wtorek w geście protestu z Tel Awiwu do Jerozolimy.
Kończy się nam czas. Wzywam wszystkich Izraelczyków – burmistrzów, członków parlamentu i organizacji młodzieżowych, by dołączyli do naszego marszu i domagali się od decydentów odpowiedzi na pytanie, dlaczego nasze rodziny wciąż są więzione w Gazie
– oświadczył Juwal Haran z kibucu Beeri. 7 października Hamas uprowadził stamtąd do Strefy Gazy siedmiu członków jego rodziny.
Demonstranci, którzy domagają się natychmiastowych negocjacji i uwolnienia porwanych bez względu na okoliczności, chcą zakończyć marsz przed biurem premiera w Jerozolimie.
Tracimy ludzi
– powiedziała w rozmowie z dziennikarzami Shelly Szem-Tow, matka uprowadzonego Omera (wcześniej we wtorek informowano o śmierci w niewoli 19-letniej Izraelki).
Protest rozpoczął się w dniu, w którym pojawiły się sugestie, że „lada dzień” może dojść do umowy przewidującej uwolnienie kobiet i dzieci przez terrorystów. (PAP)
Fot. pexels.com