Leśników zaskoczyła decyzja Ministerstwa Klimatu i Środowiska o wyłączeniu dużych obszarów z gospodarki leśnej. Tak mówi pełniący obowiązki dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Janusz Starzak. Nasz gość uważa, że decyzję podjęto zbyt szybko i bez uzgodnień z samorządami na temat skutków społecznych.
Źródło utrzymania straciły setki osób. Dotyczy to głównie nadleśnictw Bircza w powiecie przemyskim i bieszczadzkich Stuposian. Na Podkarpaciu prace wstrzymano łącznie na obszarze ponad 18 tys. hektarów. Wywołało to protesty pracowników Zakładów Usług Leśnych.
Więcej na ten temat w rozmowie Janusza Jaracza.
Tekst i fot. Janusz Jaracz