Tradycja śmigusa-dyngusa sięga w Polsce odległych wieków i była popularna w różnych środowiskach. -Na XIX-wiecznych dworach magnackich obowiązywała nawet związana z tym zwyczajem specjalna etykieta – mówi historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego dr Arkadiusz Więch. – Oblewano się wodą w godzinach porannych i raczej na parterze, a nie na piętrze – opowiada.
Lany Poniedziałek był dniem radości i żartów. Współcześnie należy pamiętać, że za polewanie innych osób lub na przykład zniszczenie odzieży grozi grzywna, a nawet areszt. Regulują to przepisy Kodeksu wykroczeń.
fot. ilustracyjne