Wczoraj w II lidze piłkarskiej Stal Stalowa Wola zanotowała pierwszą porażkę w rundzie wiosennej. Na własnym stadionie przegrała z nowym liderem KKS 1925 Kalisz 0:1. Bramkę dla rywali w 8. minucie spotkania strzelił Wiktor Smoliński.
Trener KKS Paweł Ozga cieszył się po zwycięstwie podkreślając, że zostało odniesione z bardzo trudnym rywalem:
W zupełnie innym nastroju był szkoleniowiec Stalówki Ireneusz Pietrzykowski, który opisywał zachowanie zespołu w szatni:
-O przegranej zdecydował jeden błąd w obronie, a do remisu zabrakło skuteczności – powiedział jeden z lepszych graczy Stali Łukasz Soszyński
Stal Stalowa Wola na miejscu 6. i ma 34 punkty. Już w najbliższą środę zagra zaległy mecz z Wisłą Puławy. Liderem jak KKS Kalisz, ma 43 punkty w dorobku.
Tekst i fot. Robert Pytka