-Mimo wznowionego w nocy z czwartku na piątek tranzytu produktów rolnych z Ukrainy, dziś do południa przez polsko-ukraińskie przejścia graniczne na Podkarpaciu, w Korczowej i Medyce nie wyjechał ani jeden konwój – przekazała rzecznik Krajowej Administracji Skarbowej w Rzeszowie Edyta Chabowska i dodała, że służby są przygotowane do obsługi odpraw.
Od rana w Korczowej, na największym przejściu na podkarpackim odcinku granicy, ruch był niewielki. Pojedyncze samochody osobowe stały na poboczu drogi dojazdowej po polskiej stronie. Ciężarowych nie było.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Rozwoju i Technologii przewóz towarów rolnych z Ukrainy przez Polskę jest możliwy na podstawie przepisów unijnych o tranzycie zewnętrznym albo na podstawie konwencji o wspólnej procedurze tranzytowej, sporządzonej w Interlaken, pod warunkiem, że tranzyt przez nasz kraj zakończy się w portach morskich w Gdańsku, Gdyni, Świnoujściu lub Szczecinie lub poza terytorium RP. (PAP)
fot. ilustracyjne