Przyczyną niezadowolenia branży rolniczej w Polsce jest m.in. przedłużenie umowy handlowej między Unią Europejską a Ukrainą oraz propozycje dopłat, zamiast uczciwych zarobków.
Gość Polskiego Radia Rzeszów, prof. Władysława Jastrzębska, ekonomistka z Uniwersytetu Rzeszowskiego uważa, że mimo wprowadzenia pewnych ograniczeń, umowa z Ukrainą wciąż budzi obawy polskich rolników, szczególnie tych z Podkarpacia. W jej ocenie, chociaż daje możliwość interwencji w imporcie niektórych produktów rolnych, takich jak drób, cukier, kasza, kukurydza i miód, nie rozwiązuje problemów związanych z importem innych ważnych dla polskiego rolnictwa produktów, jak pszenica i inne zboża.
Kluczowym punktem niezadowolenia rolników są również ekoschematy, wprowadzone w ramach Zielonego Ładu Unii Europejskiej
– podkreśla.
Ekoschematy, mające służyć ochronie środowiska naturalnego i dobrostanowi zwierząt, są postrzegane przez rolników jako dodatkowe obciążenie administracyjne i ograniczenie ich swobody działania. Obecnie polityka ekologiczna dominuje nad polityką rolną, co utrudnia produkcję rolno-spożywczą
– dodaje prof. Jastrzębska.
Rolnicy domagają się przeglądu polityki rolnej Unii Europejskiej i większej stabilności na rynkach, aby zapobiec nadmiernemu importowi z Ukrainy. Profesor Jastrzębska dodaje, że chcą uczciwego handlu, zamiast ciągłych dopłat i zależności od wsparcia państwa.
Nasz gość sugeruje również konieczność rewizji polityki rolnej przez instytucje europejskie oraz regulacji rynków, aby zapewnić równowagę między interesami rolników a wymogami dotyczącymi ochrony środowiska.
Z prof. Władysławą Jastrzębską rozmawia Szymon Taranda.
Tekst: Łukasz Wacławek, fot. Filip Kłęk