W ekstraklasie żeńskiej piłki nożnej Resovia zremisowała u siebie z Pogonia Tczew 1-1. Gospodynie prowadziły od 9. minuty po bramce Marty Miś. Rywalki wyrównały w 3. minucie i taki rezultat utrzymał się do końca spotkania, choć więcej okazji miału piłkarki Pogoni. Trener Mateusz Sroka nie jest zadowolony z takiego wyniku:
Zdobywczyni bramki dla Resovii Marta Miś liczy, że wygrane Resovii kiedyś przyjdą:
Szkoleniowiec Resovii Łukasz Chmura wierzy w swój zespół:
W tabeli ekstraklasy Resoviaczki wciąż pozostają na ostatnim miejscu:
Autor: Piotr Socha