Tegoroczni nobliści rozpoczęli w piątek Tydzień Noblowski w Sztokholmie od wizyty w Muzeum Nagrody Nobla, do którego zbiorów przekazali osobiste pamiątki. Kolekcja wzbogaciła się m.in. o czarkę, maskę oraz kij narciarski.
We wtorek, 10 grudnia, w rocznicę śmierci Alfreda Nobla, odbędzie się ceremonia wręczenia złotych medali oraz kaligrafowanych dyplomów.
Laureatka literackiej Nagrody Nobla Koreanka Han Kang podarowała niewielką czarkę.
– Pisarka zanim zasiądzie do pisania wstaje rano o godzinie 5.30, idzie na spacer, a następnie pije herbatę – podkreśliła Elin Granberg z Muzeum Nagrody Nobla.
Maskę obrzędową z Demokratycznej Republiki Kongo przekazał laureat Nagrody Nobla z nauk ekonomicznych Brytyjczyk James A. Robinson. Naukowiec w tym afrykańskim państwie prowadził badania nad wpływem instytucji na dobrobyt.
Natomiast wyróżniony Nagrodą Nobla z chemii Amerykanin David Baker pozostawił w Sztokholmie kij narciarski, służący również do spacerów. Chciał w ten sposób pokazać, w jaki sposób spędza wolny czas.
Przedmioty pozostawione przez pozostałych laureatów to m.in. paszport ukochanej babci czy figurki szachów.
Zgodnie z tradycją do obowiązku noblistów należą również publiczne odczyty lub wykłady.
W sobotę, Sztokholm zostanie rozświetlony iluminacjami inspirowanymi noblistami. W poniedziałek polska laureatka literackiego Nobla Olga Tokarczuk weźmie udział w seminarium pt. „Przyszłość zdrowia”. Jako psycholog noblistka będzie mówić o terapeutycznej roli literatury. (PAP)