Jak poinformował dzisiaj szef rządu podczas konferencji prasowej na terenie Huty Stalowa Wola, będzie to pierwsza transza pomocy w wysokości 600 mln zł. Mateusz Morawiecki podkreślał, że wsparcie jest możliwe dzięki naprawie finansów publicznych. Kolejna transza to 1 mld 200 mln zł.
– Zwiększamy moce produkcyjne Huty Stalowa Wola w zakresie produkcji Krabów na potrzeby polskiej armii, a także na eksport – powiedział szef rządu. Wskazywał, że właśnie w tym miejscu powstają m.in. armatohaubice Krab. – Dzisiaj zwiększyliśmy zamówienie do 48 sztuk, ale Huta Stalowa Wola jest w stanie produkować 50 Krabów rocznie. Zwiększamy maksymalnie produkcję na potrzeby polskiej armii, która musi być tak silna, żeby nikt nie poważył się, aby Rosja nie poważyła się na atak na Polskę – dodał.
Będą to także Kraby przygotowywane na eksport. – Jest to produkt dzisiaj bardzo pożądany na całym świecie – podkreślił. Premier mówił też o konieczności wycofywania posowieckiego, przestarzałego sprzętu wojskowego. – Część z tego sprzętu trafia na Ukrainę – mówił.
Huta Stalowa Wola, należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, jest jednym z największych zakładów polskiego przemysłu zbrojeniowego. Pod koniec maja ubiegłego roku w Stalowej Woli podpisano umowę o wartości 186 milionów złotych między hutą a Inspektoratem Uzbrojenia. W ramach umowy huta dostarczy Wojsku Polskiemu artyleryjskie wozy amunicyjne AWA i artyleryjskie wozy remontu uzbrojenia AWRU, które stanowić będą część modułu ogniowego moździerza Rak.
Z początkiem czerwca ubiegłego roku Ukraina podpisała z Hutą Stalowa Wola rekordowy kontrakt na armatohaubice Krab. Są produkowane na licencji koreańskiej (podwozie) i brytyjskiej (wieża z armatohaubicy AS-90 brytyjskiego Vickersa). Lufy obecnie powstają w Stalowej Woli. W zakładzie mają być także produkowane bojowe wozy piechoty Borsuk. (IAR, PAP)