Z powodu dużej liczby hospitalizacji chorych na grypę wiele szpitali w Polsce ogranicza wizyty u pacjentów. Sprawdziliśy, jak wygląda sytuacja w naszym regionie.
Z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie wynika, że na Podkarpaciu liczba zachorowań na grypę spada.
– W pierwszych dwóch tygodniach stycznia zachorowało 3 607 osób, w kolejnych dwóch 2 918. Wszystkie przypadki zostały potwierdzone wynikiem szybkiego testu antygenowego – przekazała rzeczniczka sanepidu Dorota Gibała.
Wojewódzki konsultant w dziedzinie epidemiologii lek. med. Jolanta Kluz-Zawadzka zwraca jednak uwagę, że dane sanepidu, to tylko szacunki.
Nie wszyscy pacjenci zgłaszają się do lekarzy, część leczy się sama w domu. Poza tym, szybki test nie w każdej dobie inkubacji jest dodatni mimo zakażenia i odwrotnie – powiedziała doktor Kluz-Zawadzka.
Przypomina o profilaktyce. – Kto jeszcze nie zaszczepił się przeciwko grypie, to powinien zastosować najlepszą profilaktykę i nie czekać, aż zachoruje, czy uniknie zakażenia. Szczepionka, w każdym sezonie, jest ważna od września do maja – powiedziała.
Lekarze podkreślają, że szczepienie jest najskuteczniejszą, najtańszą metodą ochrony przed grypą. Bezpłatnie szczepionki są dostępne dla dzieci po ukończeniu 6. miesiąca życia do 18 lat, dla osób w wieku 65 lat oraz dla kobiet w ciąży i połogu.
Z 50 proc. refundacją szczepionkę mogą kupić wszyscy dorośli w wieku 18-64 lata.
Tekst: M. Piątkiewicz