18 kwietnia, godz. 19:00
Do tej pory Straż Pożarna interweniowała w regionie 200 razy. Woda pojawiła się też na ulicach, zarówno w Przemyślu, jak i w powiecie jarosławskim. Zalana została między innymi wieś Pawłosiów.
Jak przekazał rzecznik podkarpackich strażaków, brygadier Marcin Betleja, mieli oni sporo pracy:
– Nasze interwencje polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, budynków i posesji, udrażnianiu przepustów drogowych. W kilku przypadkach usuwaliśmy połamane gałęzie i konary leżące na jezdniach i chodnikach. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiecie przemyskim i jarosławskim. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Opadom deszczu towarzyszył też silny wiatr. Jak przekazał Polskiemu Radio Rzeszów Tomasz Węgrzynowicz, dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie, bez prądu w tej chwili pozostaje ponad 1300 odbiorców, głównie w rejonie Jarosławia.
Służby cały czas działają. W okolicach godziny 17:00 bez prądu pozostawało około 1700 odbiorców. Na razie mapy burzowe wskazują na uspokojenie sytuacji nad Podkarpaciem.
18 kwietnia, godz. 17:30
W związku z nawałnicą przechodzącą nad regionem doszło już do blisko 150 interwencji straży pożarnej. W Przemyślu zalany został stadion klubu Czuwaj Przemyśl. Władze klubu poinformowały, że zalana została cała murawa oraz część budynków klubowych. W związku z kataklizmem odwołano planowany na jutro (19.04) mecz klubu. Doszło tam też do zalania ulic – między innymi był to przejazd pod torami kolejowymi.
Jak dodaje Marcin Betleja, na chwilę obecną w okolicach Przemyśla sytuacja pogodowa się uspokaja.
Tekst: J. Chodyniecki / fot. KW PSP w Rzeszowie