Walka o reparacje wojenne od Niemiec, obrona świadczeń społecznych i zapewnienie rozwoju Podkarpacia – to główne postulaty Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta, który spotkał się w czwartek wieczorem z mieszkańcami Rzeszowa.
Reparacje wojenne jako symbol sprawiedliwości
Podczas spotkania na Podkarpaciu Karol Nawrocki zapowiedział, że jako prezydent będzie dążył do uzyskania od Niemiec reparacji wojennych. Jak podkreślił, Polska powinna otrzymać 6 bilionów 200 miliardów złotych zadośćuczynienia za zbrodnie II wojny światowej.
– Te pieniądze po prostu nam się należą – mówił.
Nawrocki skrytykował premiera Donalda Tuska za jego niedawną wypowiedź, według której kwestia reparacji jest „załatwiona”. Kandydat popierany przez PiS podkreślił, że jego celem jest budowa silnej i suwerennej Polski, która będzie partnerem zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie.
Podkarpacie musi się rozwijać
Karol Nawrocki wyraźnie zaznaczył, że Podkarpacie nie może być pomijane w krajowym rozwoju.
– Czemu zabiera nam się dzisiaj marzenia, aspiracje i Centralny Port Komunikacyjny, i szprychę numer 6, która miała prowadzić do dalszego rozwoju komunikacji pomiędzy Podkarpaciem a Warszawą? – pytał.
Wskazał też na potrzebę inwestycji infrastrukturalnych, utrzymania połączeń kolejowych i drogowych oraz wspierania przemysłu nowych technologii, szczególnie w kontekście Doliny Lotniczej i inkubatorów przedsiębiorczości.
Obrona świadczeń społecznych i poparcie Solidarności
Karol Nawrocki zadeklarował także pełne poparcie dla programów społecznych wprowadzonych przez Zjednoczoną Prawicę. Zapowiedział obronę świadczeń takich jak 800+, trzynasta i czternasta emerytura.
Poparcia jego kandydaturze udzieliła „Solidarność” oraz ponad 20 organizacji katolickich. Nawrocki zaznaczył, że to wsparcie stanowi dowód na silne zakorzenienie jego programu w wartościach narodowych i chrześcijańskich.
Spotkanie w Rzeszowie zakończyło się apelem o mobilizację wyborców.
– Idziemy po zwycięstwo. Będę silnym prezydentem na trudne czasy
– powiedział Nawrocki, dodając, że los Polski zależy od decyzji podjętych 18 maja.
Ł.Wacławek