W meczu otwierającym 32. kolejkę pierwszej ligi piłkarskiej Stal Stalowa Wola przegrała na własnym stadionie ze Zniczem Pruszków 0:5 (0:1). Wynik meczu w 8. minucie otworzył Dominik Sokół. Potem po dwie bramki strzelili: Wiktor Nowak w 55., i 70., oraz Daniel Stanclik w 84. i 85. minucie.
Trener Stali Stalowa Wola – Marcin Płuska, nie szczędził przykrych słów po tej porażce.
Szkoleniowiec „Stalówki” przyznał, że jego zespół był gorszy w każdym elemencie gry i przepraszał wiernych kibiców.
W zupełnie innym nastroju był debiutujący w roli trenera Znicza Pruszków Marcin Przygoda, który dziękował drużynie za realizację przedmeczowych założeń.
Stal Stalowa Wola ma 23 punkty w dorobku i plasuje się na 17. miejscu w tabeli – teraz już tylko z iluzorycznymi szansami na utrzymanie w pierwszej lidze.
Tekst i fot.: R. Pytka