Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek około godziny 12:30 na krakowskim Zakrzówku, popularnym miejscu wypoczynku mieszkańców i turystów. Młody mężczyzna, mieszkaniec powiatu stalowowolskiego, skoczył ze skał do wody z wysokości około 15 metrów, po czym zniknął pod jej powierzchnią.
Jak przekazał nam komisarz Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali pomoc i wskazali miejsce, gdzie ofiara zniknęła pod wodą. Niestety, mimo podjętej reanimacji jego życia nie udało się uratować.
Miejsce, w którym 19-latek przebywał wraz z grupą znajomych, było wyłączone z kąpieli
– przekazał Polskiemu Radiu Rzeszów komisarz Piotr Szpiech.
Śledczy będą ustalać m.in., czy młody mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających.
Tekst: M. Piątkiewicz