Wyprodukowany w 1995 roku w WSK PZL Mielec odrzutowy samolot szkolno-bojowy Iryda znów może wzbić się w powietrze. Takie plany ma mielecka Fundacja Biało-Czerwone Skrzydła, która pozyskała ten egzemplarz z Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych w Warszawie.
Dzisiaj jest to jedyny samolot teoretycznie zdolny do lotu. Nie może wzbić się w powietrze ze względu na brak zezwoleń i certyfikatów. Potrzebny jest kompleksowy serwis maszyny i wiele prób obciążeniowych. Wszystko to kosztuje. Ostatnio sponsorem pomysłu odbudowy Irydy została mielecka spółka Euro-Eko. Jej szefowie wierzą, że uda się przywrócić samolot do lotów.
Iryda była dziełem mieleckich konstruktorów. Miała zastąpić w wojsku również produkowane w Mielcu szkolno-treningowe Iskry. W sumie wyprodukowano 19 Iryd, część z nich użytkowały polskie siły lotnicze. Jednak wskutek nieporozumień między PZL Mielec, a ministerstwem obrony, pod koniec lat 90 rząd zdecydował o zaprzestaniu finansowania programu Iryda.
fot. pixabay