W piątek przed południem. Patrycja Patryn-Biedroń wyszła z domu udając się w nieznanym kierunku. Kobieta nie nawiązała kontaktu z rodziną, a jej telefon jest nieaktywny. Policjanci sprawdzają każdy trop, który mógłby przyczynić się do odnalezienia zaginionej.
W weekendowych działaniach, prowadzonych na rzece San i w jej okolicy, brali udział również strażacy, funkcjonariusze straży leśnej, grupa poszukiwawcza STORAT z trzema psami tropiącymi oraz mieszkańcy Nielepkowic. Strażacy przy pomocy sonaru przeszukiwali wyznaczony odcinek Sanu. Mundurowi sprawdzali też też ten przyległy do rzeki. Do poszukiwań zaangażowano również operatora drona. Na razie nie udało się odnaleźć zaginionej kobiety.
Tekst: Dariusz Kapała, fot. pixabay.com