Samorządy unieważniają przetargi na inwestycje z powodu zbyt drogich ofert firm, które przekraczają ich możliwości finansowe. Z takim problemem boryka się Jarosław. Prawie rok temu miasto otrzymało 23 miliony złotych dofinansowania z Polskiego Ładu m.in. na przebudowę ulic i bulwarów na Sanem. – Do tej pory nie udało się wybrać wykonawcy tych inwestycji – mówi Waldemar Paluch, burmistrz Jarosławia.
Jarosław otrzymał niedawno 3,5 miliona złotych dofinansowania z programu Sportowa Polska na przebudowę hali sportowo-widowiskowej. Nie wiadomo jednak, czy samorząd skorzysta z dotacji, bo nie ma pieniędzy na wkład własny. Remont hali, w której odbywają się rozgrywki ligowe, imprezy sportowe oraz treningi klubowe jest niezbędny. Parkiet, instalacje i pokrycie dachu pochodzą z lat 70. XX wieku. Od ubiegłego roku, kiedy Jarosław składał wniosek o dofinansowanie, koszty inwestycji znacznie poszły w górę m.in. z powodu wysokiej inflacji i rosnących cen usług budowlanych. Według szacunków remont hali może kosztować obecnie kilkanaście milionów złotych, co przekracza możliwości finansowe samorządu. Gmina szuka innych dotacji z funduszy zewnętrznych.
Podobne problemy mają też inne samorządy.
fot. archiwum