93-letnia mieszkanka Domaradza wcześnie rano wyszła z domu i udała się w nieznanym kierunku. Zaniepokojona rodzina początkowo sama szukała seniorki, ale bez rezultatu, dlatego o pomoc poprosiła policjantów.
Sytuacja była poważna, ponieważ seniorka była osobą schorowaną i ubraną jedynie w lekki dres. Teren, na którym mieszkała 93-letnia kobieta, był górzysty i trudny do poruszania się przez osobę w tym wieku
– relacjonuje brzozowska policja.
Po godzinie od zgłoszenia jeden z funkcjonariuszy odnalazł seniorkę. Przebywała w niezamieszkałym budynku. Okazało się, że oddaliła się od swojego domu o blisko 300 metrów. Na miejsce policjanci wezwali karetkę pogotowia i po zbadaniu kobiety trafiła pod opiekę bliskich.
Opr. dw, fot. Polskie Radio Rzeszów