Powiat krośnieński chce szukać pieniędzy na remont ponad czterokilometrowego odcinka historycznego Traktu Węgierskiego w Beskidzie Niskim. Droga z Jaślisk do słowackiego Czeryżnego jest nieprzejezdna. Po słowackiej stronie wyremontowano ją do granicy, po polskiej stronie mocno zniszczony jest krótki, gruntowy odcinek do wsi Lipowiec. Obowiązuje tam zakaz wjazdu. Dalej, do Jaślisk niedawno położono asfalt.
Połączenie ze Słowacją mogłoby ożywić rejon turystycznie, ale pojawiły się pytania, czy droga stanie się trasą tranzytową. Władze gminy i osoby zajmujące się turystyką sugerują, by jedynie utwardzić trasę żwirem. Obecnie z drogi korzystają leśnicy. Turyści mają problem, bo przed laty powódź zniszczyła jeden z dwóch mostów na strumyku Bielcza. Przy wyższym stanie wody blokuje to dojście do szlaków.
Trakt Węgierski przez Jaśliska był przed wiekami główną trasą transportu towarów z południa Europy. Był to okres świetności tej miejscowości, w której m.in. składowano wina.
Relacja Janusza Jaracza.
fot. Janusz Jaracz