Impreza wraca do tradycyjnego majowego terminu. W 2020 roku organizacji przeszkodziła pandemia, a ostatnie dwie edycje rozgrywano po wakacjach.
Widowiskowe zawody od lat przyciągają uwagę turystów i mieszkańców Podkarpacia. Także sportowcy chętnie przyjeżdżają do Krosna
– mówi z satysfakcją dyrektor zawodów, Zygmunt Jerzyk.
W tym roku to 41 załóg z naszą kadrą narodową i reprezentantami Węgier, Litwy i Łotwy. Rzadko w Polsce zdarza się tak liczna obsada.
Dziś na Rynku w Krośnie prezentacja załóg i nocne pokazy balonów. Od jutra do wtorku współzawodnictwo. Codziennie baloniarze mają startować wcześnie rano i późnym popołudniem – wtedy warunki są najlepsze – wyjaśnia nasz gość. Zawodnicy muszą przelatywać jak najbliżej kilku wyznaczonych celów, a to trudne, bo balonem nie da się skręcić. Można latać tylko wyżej lub niżej, wykorzystując różne kierunki wiatrów na różnych wysokościach.
Zawodom balonowym w Krośnie towarzyszyć będą m.in pokazy i koncerty na terenach przy hali sportowej przy ul. Bursaki.
Rozmawiał Janusz Jaracz.
fot. Janusz Jaracz