Dwie ofiary śmiertelne, 120 wyjazdów – to bilans ostatnich trzech dni. W tym ponad 40 akcji podkarpackich strażaków dotyczyło pożarów. W sobotę w Sanoku w pożarze mieszkania zginęła 90 kobieta, a w Ociece pod Ropczycami mieszkaniec drewnianego domu.
-Policja wyjaśnia przyczyny tych tragicznych wydarzeń – powiedział we wtorkowy porannym Kalejdoskopie brygadier Marcin Betleja, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP.
Jak dodał, najczęściej przyczyną pożaru jest zapalenie się sadzy w kominie, ale także nieumiejętne obchodzenie się z ogniem, nieszczelne przewody kominowe, wadliwa instalacja elektryczna.
-Przed pożarem może uchronić czujka dymu, która głośnym sygnałem ostrzega, zanim człowiek jest w stanie cokolwiek wyczuć. Poza tym z zadymionego pomieszczenia należy jak najszybciej wyjść i nie otwierać okien – dodaje brygadier Marcin Betleja.
Tekst: B.Kozłowska