Podobnie jak w całej Polsce, także w Rzeszowie odbyły się dziś uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Święto ustanowione zostało w roku 2011, obchodzone jest w rocznicę wykonania 1 marca 1951 roku, w więzieniu mokotowskim, wyroku śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” na czele z Łukaszem Cieplińskim.
Jak mówił, podczas uroczystości pod Pomnikiem Żołnierzy Wyklętych, podpułkownik Janusz Leżoń, zastępca dowódcy 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej, 1 marca to dzień, w którym oddajemy hołd bohaterom, którzy walczyli o wolność Polski, którzy przez lata po zakończeniu II wojny światowej kontynuowali swoją walkę z komunistycznym reżimem.
– Ich walka o wolność była walką w imię wartości, które są fundamentem naszej dzisiejszej rzeczywistości – wolności, godności i sprawiedliwości – dodał zastępca dowódcy podkarpackich terytorialsów.
– Walczyli, ponieważ uważali że tak trzeba, bardzo kochali Polskę i nie mogli pogodzić się z narzuceniem komunistycznej władzy – mówiła podczas uroczystości wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul.
– Pamięć o wyklętych przez lata pielęgnowana była w rodzinach i małych społecznościach, oficjalny przekaz usiłował ich przez dziesięciolecia wymazać z historii Polski – przypominał z kolei wicemarszałek Podkarpacia Piotr Pilch.
Jak dodawał, cały czas musimy bronić prawdy o Żołnierzach Wyklętych i prostować pojawiającą się też dziś narrację – nawiązującą do komunistycznego widzenia ich jako przestępców i bandytów.
Tekst i fot.: J. Pasierb