Wkrótce rozpoczną się pierwsze ekshumacje ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy.
To przełom w stosunkach polsko-ukraińskich. Po raz pierwszy od 10 lat władze Ukrainy wydały zgodę na ekshumacje i poszukiwania. Mamy jasną koncepcję tego, o czym rozmawiamy, a rozmawiamy o prawie do godnej pamięci po bliskich zmarłych, które obejmuje poszukiwanie, ekshumację, pochówek, miejsce do medytacji i modlitwy nad grobem bliskich
– podkreśla Paweł Kowal kierujący polsko-ukraińską Grupą Roboczą ds. Dialogu.
Kilkanaście wniosków o ekshumacje i poszukiwania skierowane do władz Ukrainy przez stronę polską dotyczą nie tylko zbrodni wołyńskiej.
Mówimy o zbrodni wołyńskiej, ale również mówimy o zbrodniach, które zdarzyły się poza Wołyniem, a także o licznych miejscach, w których doszło do zbrodni komunistycznych, zbrodni stalinowskich. Rozmawiamy też o stanowiskach archeologicznych, gdzie są pochowane szczątki żołnierzy września, wojny obronnej z 1939 roku
– dodaje Paweł Kowal.
Ekshumacje w Puźnikach przeprowadzą lokalni archeolodzy pod kierownictwem organizacji składającej wniosek – „Wolność i Demokracja” z udziałem ekspertów Instytutu Pamięci Narodowej.
Z Pawłem Kowalem, kierującym polsko-ukraińską Grupą Roboczą ds. Dialogu rozmawiał Grzegorz Janiszewski.
Tekst: G. Janiszewski