– W podkarpackich szkołach brakuje o nauczycieli
– mówi Elżbieta Nowak, prezes okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Największe braki kadrowe widoczne są w miastach, gdzie potrzeby są największe. Poszukiwani są przede wszystkim nauczyciele przedmiotów zawodowych, informatyki, języków obcych, a także specjaliści przygotowujący uczniów do pracy w konkretnych zawodach.
Dodatkowym obciążeniem dla szkół jest rosnąca liczba uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. W wielu klasach uczy się po kilku uczniów z orzeczeniami i opiniami, co wymaga indywidualnego podejścia i dostosowania programu nauczania. Problem jest szczególnie widoczny w szkołach ponadpodstawowych.
Elżbieta Nowak zwraca również uwagę na kwestię wynagrodzeń. Choć nauczyciele otrzymali wyrównania z tytułu zapowiedzianej podwyżki, płace wciąż są zbyt niskie w stosunku do wykonywanej pracy – mówi prezes ZNP. Wyrównania od stycznia wpłynęły na konta nauczycieli dopiero w kwietniu.
Tekst i fot.: A. Radochońska