Ekscytujący finisz sprinterski w Jaśle zakończył pierwszy etap ORLEN Wyścigu Narodów. Na ostatnich metrach najszybszy był Francuz Emmanuel Houcou, który perfekcyjnie wykończył pracę całej drużyny i sięgnął po wygraną, zostając pierwszym liderem klasyfikacji generalnej ORLEN. Na 5.pozycji uplasował się mistrz Polski młodzieżowców, Marek Kapela z KK Tarnovia.
Siódma edycja ORLEN Wyścigu Narodów wystartowała! W środę zawodnicy zmierzyli się z ponad 150-kilometrowym etapem na trasie z Łańcuta do Jasła. Pierwszą część odcinka stanowiły podjazdy, ale końcówka była płaska, co sprzyjało sprinterom. Ataków jednak nie brakowało.

Po wymianie ciosów na początku etapu, dwóch kolarzy odjechało od peletonu. Śmiałkami byli Kristian Egholm z Danii oraz Włoch Filippo Turconi, który najlepiej poradził sobie na premii specjalnej ulokowanej na trudnym podjeździe w Błażowej. Najdłużej w ucieczce utrzymywał się Duńczyk, jednak nie był w stanie przeciwstawić się sile całego peletonu, napędzanego głównie przez Francuzów.

Ciężka praca całego zespołu Trójkolorowych opłaciła się – w końcówce świetnym finiszem popisał się Emmanuel Houcou, który sięgnął po zwycięstwo i został pierwszym liderem klasyfikacji generalnej ORLEN. Kolejne miejsca na mecie w Jaśle zajęli Brytyjczyk Jed Smithson i Luksemburczyk Mathieu Kockelmann.
Za nami ciekawy etap z Łańcuta do Jasła. Była zmienna pogoda, trochę słońca, trochę deszczu, boczny wiatr, a poza tym cały czas góra-dół pięknym drogami. Trzeba było być bardzo czujnym, bo wiadomo, że zawsze na pierwszym etapie jest trochę nerwowości. Były próby odjazdów, ale Holendrzy i Francuzi kontrolowali ten wyścig. W końcówce Francuzi trzymali lewą stronę dla siebie i pięknie rozprowadzili swojego kolarza.
– opisywał Czesław Lang, Dyrektor Generalny ORLEN Wyścigu Narodów, chwaląc dzisiejszego zwycięzcę, który również w samych superlatywach wypowiadał się o swoich zespołowych kolegach.
Materiały prasowe