Czternaście osób zginęło w izraelskich nalotach na Strefę Gazy, a dziesięć kolejnych straciło życie w okolicach punktów dystrybucji pomocy humanitarnej – poinformowała agencja AP, powołując się na źródła medyczne. Do tragicznych wydarzeń doszło w sobotę (5 lipca), gdy konflikt izraelsko-palestyński wszedł w kolejną, brutalną fazę.
Naloty na południe Strefy Gazy
Najwięcej ofiar przyniósł atak na miasteczko namiotowe w Al-Mawasi, gdzie zginęło siedem osób, w tym lekarz z trójką dzieci. Cztery osoby straciły życie w miejscowości Bani Suhejla, a trzy kolejne w mieście Chan Junus.
Tragedie w punktach pomocy humanitarnej
Dziewięć Palestynek i Palestyńczyków zginęło w pobliżu punktów dystrybucji fundacji GHF w Rafah. Jedną osobę zastrzelono podczas oczekiwania na pomoc w Chan Junus. Od końca maja, kiedy GHF rozpoczęła działalność w regionie, w okolicach jej centrów doszło do około 600 ofiar śmiertelnych – alarmują lokalne władze i ONZ.
Pomimo że ataki nie mają miejsca bezpośrednio na terenie GHF, dostęp do ośrodków odbywa się przez izraelskie posterunki wojskowe. Bezpieczeństwa strzegą prywatne firmy z USA.
Ranni amerykańscy pracownicy
Fundacja GHF poinformowała także o ataku terrorystycznym, w wyniku którego dwóch amerykańskich pracowników zostało rannych po tym, jak napastnicy rzucili w ich stronę granaty. Poszkodowani są w stabilnym stanie.
Hamas odpowiada na propozycję rozejmu
W piątek wieczorem Hamas zaakceptował propozycję zawieszenia broni przedstawioną przez mediatorów, choć zaznaczył, że konieczne są dalsze rozmowy. Podobne stanowisko wyraził również Palestyński Islamski Dżihad. Strona izraelska potwierdziła, że otrzymała odpowiedź i prowadzi jej analizę.
Były prezydent USA Donald Trump wyraził w piątek wieczorem nadzieję, że rozejm może zostać zawarty już w przyszłym tygodniu.
Bilans wojny
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 roku, kiedy Hamas zaatakował południe Izraela, zabijając ok. 1200 osób i porywając 251. Od tego czasu w izraelskich odwetach zginęło – według źródeł palestyńskich – ponad 57 200 osób. Region pogrążony jest w głębokim kryzysie humanitarnym.