-Wolność kraju nie jest podarowana raz na zawsze
– mówiła Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, podczas obchodów Święta Wojska Polskiego, które odbyły się w Rzeszowie. Wyraziła również wdzięczność dla polskich żołnierzy, przypominając, iż należy pamiętać o tych, którzy „złożyli życie na ołtarzu ojczyzny”. Podkreślała również, że własne państwo jest wynikiem cierpienia i poświęcenia poprzednich pokoleń.
W stolicy Podkarpacia uroczystości rozpoczęły się dzisiaj rano mszą świętą w Kościele Garnizonowym. Przed pomnikiem gen. Władysława Sikorskiego w Parku Jedności Polonii z Macierzą oddano hołd poległym. W trakcie uroczystości na wyższe stopnie wojskowe awansowano 11 żołnierzy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich i 3. Podkarpackiej Brygady OT.
Podczas uroczystości podpułkownik Rafał Iwanek, pełniący obowiązki dowódcy Garnizonu Rzeszów, przypomniał, że 103 lata po Bitwie Warszawskiej znowu stajemy przed zagrożeniem z tego samego kierunku, ale „żołnierze są gotowi stanąć temu zagrożeniu naprzeciw”.
Władysław Ortyl, marszałek Podkarpacia, w liście skierowanym do uczestników dzisiejszych uroczystości napisał, że współcześnie mało jest tak znaczących wydarzeń, jak Bitwa Warszawska, a wartość wolności pokazuje dziś tragedia mieszkańców Ukrainy.
Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek podkreślał, że wojsko daje społeczeństwu poczucie bezpieczeństwa, co ma szczególne znaczenie w obliczu wojny na Ukrainie.
15 sierpnia to ważna data dla Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Upamiętnia zwycięską Bitwę Warszawską w 1920 roku, stoczoną w czasie wojny polsko-bolszewickiej.
Relacja Jerzego Pasierba.
Tekst: Jerzy Pasierb, Jagoda Rall / fot. Jagoda Rall