Przemyśl ma swoją pierwszą „budkę bookrossingową”. Na terenie Państwowej Akademii Nauk Stosowanych, przy ulicy Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego, stanęła budka z „uwolnionymi książkami”.
– Pomysł zrodził się podczas pobytu nad morzem, gdzie w jednej z miejscowości z powodzeniem funkcjonowała taka budka… zawsze ustawiała się do niej kolejka. Projekt, który zgłosiłem do Budżetu Obywatelskiego zyskał uznanie mieszkańców. Niestety ze względu na nowoczesną formę budka nie mogła stanąć na przemyskim rynku. Ostatecznie przygarnęła ją Akademia Nauk Stosowanych
dodaje Kamil Niklewicz, który jest pomysłodawcą budki.
Budka z książkami cieszy się zainteresowaniem, widać „ruch książek”, ciągle pojawiają się nowe tytuły. Idea uwolnionej książki zrodziła się w Stanach Zjednoczonych w 2001 roku, jej inicjatorem był programista komputerowy Ron Hornbaker. Swój pomysł nazwał „bookcrossingiem”, który polega na zostawianiu przeczytanych książek w miejscach publicznych, na specjalnie przeznaczonych do tego celu półkach, po to, by znalazca mógł je przeczytać i znowu puścić w obieg. Działania te mają na celu stworzenie przez czytelników swoistej globalnej biblioteki, bez żadnych ram instytucjonalnych, opłat czy kart bibliotecznych.
Tekst i fot. Grzegorz Janiszewski