I ligowych piłkarzy Stali Rzeszów czekał mecz z gatunków spotkań, które bezwzględnie należy wygrać. Gospodarze, którzy w poprzednich pięciu konfrontacjach zdołali ugrać tylko punkt, tym razem nareszcie sięgnęli po wygraną, ale stało się to w samej końcówce gry przeciwko outsiderowi tabeli Chrobremu Głogów.
Ostatecznie Stal pokonała rywali 2;1. Gola na wagę trzech punktów zdobył w doliczonym czasie gry Szymon Kądziołka. Wcześniej w 34. minucie rzeszowianie objęli prowadzenie po celnym trafieniu Szymona Łyczko, a wyrównał w 56. minucie Mikołaj Lebedyński. Goście w doliczonym czasie grali w 10-ątkę po czerwonej kartce.
Trener Stali Marek Zub:
Szkoleniowiec gości Piotr Plewnia:
Stal awansowała na 16. miejsce, ma 4 punkty. Za nią jest sosnowieckie Zagłębie z jednym punktem, ale ten zespół dopiero zagra w Opolu z Odrą. Tabelę z zerowym kontem zamyka Chrobry.
Tekst: Barłomiej Wisz, fot. Marek Maśniak