Przebywający w Azji prezydent Joe Biden ogłosił 11 września Narodowym Dniem Służby i Pamięci. Flagi na wszystkich budynkach federalnych w USA będą dziś opuszczone do połowy masztów. W Nowym Jorku, Waszyngtonie i w samolocie, który spadł w Pensylwanii zginęło wtedy 2977 osób.
Przypadającą dziś 22. rocznicę ataków amerykański przywódca Joe Biden ogłosił Dniem Patriotów i Narodowym Dniem Służby i Pamięci. W rocznicowej proklamacji Biden podkreślił, że zamachy nie złamały ducha Ameryki.
Joe Biden napisał, że Ameryka wspomina dziś zarówno ofiary ataków z 11 września, jak i zwykłych Amerykanów, którzy pośród terroru, dymu i płomieni wykazali się niezwykłą odwagą i bezinteresownością.
Ich wspólna odwaga pomogła udowodnić naszemu narodowi i światu, że charakter naszego narodu nigdy nie zostanie złamany
– stwierdził Joe Biden wskazując na poświecenie policjantów, strażaków, członków służb ratowniczych i cywilów, którzy ryzykując i tracąc własne życie ratowali innych.
Prezydent USA oddał tez hołd amerykańskim żołnierzom, którzy służyli na różnych frontach wojny z terroryzmem.
Tekst: IAR. fot. pixabay.com