W Superlidze piłkarek ręcznych Handball JKS Jarosław wciąż czeka na przełamanie serii porażek. We własnej hali jarosławianki były blisko pokonania ekipy z Koszalina, ale przegrały 23-27.
Nie pomogło 12 bramek rzuconych przez Edytę Byzdrę. Nieskuteczna gra w końcówce spowodowała, że trzy punkty wywożą rywalki.
W tabeli Superligi drużyna z Jarosławia zajmuje przedostatnie miejsce ma 5 punktów. Rywalki z Koszalina po zwycięstwie wyprzedziły JKS i mają 8 punktów.
Tekst i fot.: Piotr Socha