Zmienia się forma pomocy udzielanej uchodźcom z Ukrainy przez podkarpacki Oddział Polskiego Czerwonego Krzyża. Tuż po wybuchu wojny było to głównie wsparcie medyczne, pomoc w przekroczeniu granicy, transporcie i zabezpieczenie psychologiczne.
Teraz jest to głównie kierowanie uchodźców do przygotowanych dla nich ośrodków i miejsc, w których mogą otrzymać dalszą pomoc
– powiedział na naszej antenie dyrektor podkarpackiego oddziału PCK Maciej Maruszak.
Zmniejszyła się też liczba wolontariuszy, ale to wynika z realnych potrzeb. Obecnie w pomoc uchodźcom organizowaną przez Podkarpacki PCK zaangażowanych jest około 70 osób. Zajmują się one m.in. wydawaniem żywności, wysyłaniem darów na Ukrainę, prowadzeniem zajęć integracyjnych czy kursów językowych. Jak szacuje Maciej Maruszak, od chwili wybuchu na Ukrainie, pracownicy i wolontariusze podkarpackiego Polskiego Czerwonego Krzyża pomogli kilkudziesięciu tysiącom uchodźców.
Rozmawiał: Wojciech Wójcik
fot. archiwum