W proponowanej przez rzeszowski urząd miasta koncepcji przebudowy hali targowej wraz z placem „Jutrzenka” i okolicznymi terenami będzie mniej miejsc handlowych
– uważają radni Prawa i Sprawiedliwości.
Podkreślają, że inwestycja jest konieczna, powinna jednak zostać inaczej zaplanowana i zrealizowana
Wedle projektu, hala jest nie tylko uwolniona od handlu od ul. Targowej, ale także po bokach. Można dojść do wniosku, że będzie go mniej
– mówi radny i architekt Robert Kultys.
Obawy studzi Konrad Fijołek, prezydent miasta Rzeszowa. Jak zaznacza, będzie więcej handlu i to takiego, którego byśmy chcieli: kwiaty, warzywa, zdrowa żywność.
Dodatkowe funkcje miejsca sprawią, że będzie też więcej potencjalnych klientów
– wyjaśnia.
Radni Prawa i Sprawiedliwości uważają, że projekt powinien być jedynie punktem wyjścia do dyskusji. Marzena Kłeczek-Krawiec, rzeczniczka prezydenta Rzeszowa, odpowiada, że jest konsultowany z kupcami i mieszkańcami.
Relację przygotował Szymon Taranda.
Tekst i fot.: Szymon Taranda, UM Rzeszowa