W meczu 32 kolejki Ekstraklasy PGE Stal Mielec bezbramkowo zremisowała na własnym stadionie z Lechią Gdańsk.
Zdaniem trenera Stali Mielec Kamila Kieresia zespół zagrał pod dziwną presją.
Trener Gdańszczan Dawid Badia pochwalił swój zespół za wolę walki.
Powracający do gry pomocnik Stali Fryderyk Gerbowski stwierdził, że to był słaby mecz w wykonaniu całej drużyny.
Stal Mielec po tym spotkaniu jest na miejscu 12 i ma na koncie 40 punktów. Następny mecz zagra na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.
fot. Robert Pytka