– Na kości mamuta badacze natrafili podczas wykopalisk związanych z budową drogi ekspresowej S17 w pobliżu Zamościa (Lubelskie)
– podała GDDKiA.
Zdaniem archeologa dr. Rafała Niedźwiadka podobne znaleziska należą do rzadkości.
Łukasz Minkiewicz z lubelskiego oddziału GDDKiA poinformował w czwartek (12.06), że badacze natrafili na kości mamuta na stanowisku archeologicznym w miejscowości Łabunie. Miejsce to zostało wytypowane do badań przez Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na etapie przygotowania dokumentacji dla inwestycji. Prace w terenie rozpoczęły się jesienią ub.r. a firma APB Thor prowadzi je na zlecenie GDDKiA.
– W trakcie badań archeolodzy znaleźli m.in. cios mamuta oraz fragment miednicy, który należał do mamuta lub słonia leśnego. Szczątki te zostały podjęte we współpracy z naukowcami z UMCS w Lublinie (z Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku oraz Instytutu Archeologii) i przekazane do dalszych badań
– powiedział Minkiewicz.
– Potrzebne są dalsze badania, żeby ostatecznie ustalić przynależność gatunkową odkrytych kości
– powiedział dr Rafał Niedźwiadek z Instytutu Archeologii UMCS, który uczestniczył w zabezpieczaniu szczątków.
Dr Niedźwiadek przyznał, że podobne znaleziska należą do rzadkości.
– Szczątki pochodzą z plejstocenu. Odkrycia dokonano na stanowisku archeologicznym
– powiedział.
Dr Niedźwiadek przyznał, że znaleziska dokonano przed tygodniem, ale było utrzymywane w tajemnicy, żeby nie dopuścić ludzi niepowołanych. Szczątki będą teraz badane przez interdyscyplinarny zespół z udziałem pracowników Instytutu Archeologii UMCS i Wydziału Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMCS.
Plejstocen był epoką w dziejach Ziemi, która trwała między 2,6 mln a 11,7 tys. lat temu. Popularnie nazywa się ją często epoką lodowcową. Mamuty zamieszkiwały północną Europę, Azję i Amerykę do końca ostatniej epoki lodowcowej. Polowali na nie ludzie, którzy wykorzystywali kły m.in. do budowy schronień. Wśród przyczyn wyginięcia wymieniane są zmiany klimatyczne.
Dotychczas w Łabuniach – uzupełnił Minkiewicz – archeolodzy przebadali około 240 arów, na którym odnaleźli pozostałości osady średniowiecznej, udokumentowali i przebadali około 650 nieruchomych obiektów, które wstępnie datują na wczesne oraz późne średniowiecze.
– Archeolodzy odkryli pozostałości obiektów mieszkalnych wraz z towarzyszącymi im dołami posłupowymi i jamami gospodarczymi oraz dwie studnie z obudowami z drewnianych desek. Badania także pozwoliły odkryć kilkaset fragmentów naczyń ceramicznych, kawałki kości zwierzęcych, nieliczne narzędzia krzemienne, kościaną szpilę, szydło i kamienne żarno
– wymienił Minkiewicz.
W sumie na trzech odcinkach S17 na trasie Zamość Wschód-Hrebenne o łącznej długości około 50 km GDDKiA przewidziała 17 stanowisk archeologicznych o łącznej powierzchni około 25 hektarów.
– Na części z nich prace już się zakończyły, a na pozostałych badania trwają lub wkrótce się rozpoczną. Stanowiska te zostały wytypowane na wcześniejszych etapach przygotowania inwestycji i nie powinny mieć wpływu na termin jej realizacji
– dodał Minkiewicz.
Droga ekspresowa S17 z Piask pod Lublinem do granicy z Ukrainą w Hrebennem będzie liczyć około 125 km. Cała trasa ma być gotowa do 2030 r. Większość odcinków zostanie udostępniona dla kierowców na przełomie 2027 i 2028 r. Ostatnie uruchomione będą fragmenty drogi między Łopiennikiem a Krasnymstawem oraz od węzła Zamość-Sitaniec do węzła Zamość-Wschód. (PAP)