Mężczyzna, który pomimo niesprzyjających warunków pogodowych wyszedł w Wysokie Tatry z 8-letnią córką, może trafić na 5 lat do więzienia.
Do niebezpiecznej wyprawy doszło na początku stycznia. Zdaniem śledczych, 28-latek naraził dziewczynkę na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Oboje utknęli w rejonie Pośredniej Turni. Wędrówkę uniemożliwiał silny wiatr i zimowe warunki. Z pomocą ratowników TOPR trafili do szpitala, mając liczne odmrożenia. Za narażenia dziecka na niebezpieczeństwo grozi do 5 lat więzienia. (IAR)