Wściekliznę stwierdzono u jednego psa i pięciu lisów. Wszystkie przypadki odnotowano w pobliżu granicy z Ukrainą w powiatach bieszczadzkim, przemyskim i jarosławskim.
W tym rejonie zostanie powtórzona akcja zrzucania szczepionek. Jak nam powiedział Janusz Ciołek, zastępca wojewódzkiego lekarza weterynarii, zarażone lisy, które roznoszą wściekliznę, przychodzą z Ukrainy.
Jest tam bardzo trudna sytuacja, zwłaszcza wzdłuż granicy z Polską. Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że stwierdzono 399 przypadków choroby. Dane dotyczą głównie zwierząt domowych, bo Ukraińcy przestali podawać przypadki zachorowań tych dziko żyjących.
Akcja zrzutu szczepionek z samolotów przeprowadzona będzie w woj. podkarpackim w czwartek i piątek na terenach znajdujących się w 30-kilometrowym pasie od granicy z Ukrainą.
Janusz Ciołek przypomina, że wścieklizna jest śmiertelna i nieuleczalna. Przenosi się przez ślinę. Do zakażenia człowieka najczęściej dochodzi, gdy zostanie ugryziony przez chore zwierzę.
Relacja Janusza Jaracza.
Tekst:Janusz Jaracz, fot. Janusz Jaracz i ilustracyjne
Na zdjęciu Janusz Ciołek, zastępca wojewódzkiego lekarza weterynarii.