Po trzymiesięcznej przerwie dziś wznawia pracę Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej w Beskidzie Niskim. Tę unikatową placówkę zamknięto z początkiem stycznia z powodów finansowych. MSWiA, które wspiera projekty mniejszości narodowych, zmniejszyło roczną dotację z 80 do 40 tysięcy złotych.
Towarzystwo na Rzecz Rozwoju Muzeum Kultury Łemkowskiej zmuszone było zwolnić pracowników i zmienić plan. Jak mówi przewodniczący rady towarzystwa Bohdan Gocz, założono półroczne działanie, od kwietnia do września.
Nie zrezygnowano z organizacji sztandarowej imprezy w Zyndranowej, czyli święta od Rusal Do Jana, które odbędzie się pod koniec lipca. Po wznowieniu działalności oprowadzaniem po muzeum będą się zajmować te same osoby, jak się okazało przez 3 miesiące nie znalazły pracy.
Muzeum w Zyndranowej założył w rodzinnym domu Teodor Gocz, jeden z nielicznych łemkowskich mieszkańców, który wrócił do wsi po jej wysiedleniu po wojnie.
Muzeum przetrwało mimo wielu trudności stawianych m.in. przez władze PRL. Ma w tej chwili 9 obiektów, to np. chyża, koniusznia, wiatrak czy mała karczma.
fot. Janusz Jaracz