Agresja ze strony pacjentów i mała obsada na dyżurach – to główne problemy z jakimi mierzą się pielęgniarki i położne z Podkarpacia. Dziś obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych. E
Ewelina Machnica, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych na Podkarpaciu, przypomina o tym, jak trudny jest to zawód.
– Nie są spełniane minimalne normy zatrudnienia. Pracodawcy oszczędzają na etatach pielęgniarskich, co odbija się na jakości opieki i prowadzi do frustracji pacjentów – mówi Machnica.
Z agresją pacjentów spotykają się też inne zawody medyczne. Machnica nawiązała do ostatniej tragedii, do której doszło w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Pochodzący z Rzeszowa, lekarz ortopeda, Tomasz Solecki, został zamordowany przez pacjenta.
– W naszym dniu życzymy sobie, aby każdy dzień przyniósł nam szacunek i wsparcie od pacjentów, ale też od przełożonych, ponieważ nasz zawód jest bardzo trudny, a my na swoich barkach skupiamy wszystkie błędy systemu ochrony zdrowia i ponosimy tego konsekwencje – powiedziała Ewelina Machnica
Tekst A.Jodłowska