Szybko topniejący śnieg w wysokich Bieszczadach nie zagrozi powodzią. W Jeziorze Solińskim, które zatrzymuje nadmiar wody, jest jeszcze dużo miejsca
– zapewnia Krzysztof Majcher, dyrektor Zespołu Elektrowni Wodnych Solina- Myczkowce.
Jezioro Solińskie nie tylko zapewnia ochronę hydrologiczną, ale też produkcję czystej energii w okresach większego zapotrzebowania.
Od dwóch lat pracuje też jako jej magazyn. Coraz więcej jest u nas siłowni wiatrowych i fotowoltaiki, ale są to źródła produkujące energię niekoniecznie wtedy, gdy jest ona potrzebna
– dodaje dyrektor.
Więcej na ten temat w rozmowie Janusza Jaracza.
fot. archuwim