Burze z ulewami i gradem wczoraj przeszły nad Podkarpaciem. Jeszcze dziś strażacy mieli sporo wezwań dotyczących zdarzeń atmosferycznych.
Od rana interweniowali 15 razy, najwięcej w powiatach: niżańskim i lubaczowskim – po trzy, stalowowolskim, mieleckim i krośnieńskim – po dwa. – przekazał nam kapitan Jacek Grzebyk, dyżurny komendy wojewódzkiej państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie. Wyjazdy dotyczyły głównie powalonych drzew i połamanych konarów. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń – dodał kapitan.
fot. archiwum / tekst: Łukasz Wacławek