123 fałszywe dokumenty, w tym 23 prawa jazdy, zatrzymali w tym roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Ostatnie dwie fałszywki wpadły w ręce mundurowych w ostatnich dniach. Posłużyli się nimi Polak i Litwin.
Jak poinformował rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału SG por. Piotr Zakielarz, w miniony poniedziałek patrol funkcjonariuszy SG z placówki w Czarnej Górnej wytypował, w okolicach miejscowości Rabe, do sprawdzenia renault na polskich tablicach rejestracyjnych. Za kierownicą siedział 61-letni obywatel Polski.
W trakcie kontroli dokumentów okazane ukraińskie prawo wjazdy wzbudziło wątpliwości mundurowych. Podejrzenia, co do autentyczności dokumentu, okazały się słuszne. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami kierowca poinformował, że za podrobiony dokument zapłacił 1,5 tys. euro
– wyjawił por. Zakielarz.
Dodał, że mężczyzna przyznał się do wykorzystania fałszywki i dobrowolnie poddał karze grzywny w kwocie 1,5 tys. zł.
Z kolei w sobotę podrobione ukraińskie prawo jazdy przedstawił na przejściu w Korczowej 33-letni obywatel Litwy. Cudzoziemiec usłyszał zarzuty związane z wykorzystaniem fałszywego dokumentu. Za ten czyn otrzymał karę czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok.
W obu przypadkach mężczyźni kontynuowali podróż w fotelu pasażera
– dodał rzecznik BiOSG.
Są to już kolejne fałszywki wykryte w tym roku przez funkcjonariuszy BiOSG. Łącznie strażnicy graniczni zatrzymali już 123 podrobione dokumenty, w tym 23 sfałszowane prawa jazdy.(PAP)
Fot. bieszczadzka.strazgraniczna.pl